A na Automape, Piotruś, to Cie nie stać?
Zaraz po otrzymaniu listy zakwalifikowanych na szkolenia dla niewidomych Piotrek musiał się poumawiać z kursantami na terminy szkoleń. Więc wziął listę kandydatów i zaczął obdzwaniać przyszłych uczniów. Między innymi odszukał w spisie numer, pod którym miała mieszkać pani Anna W.
Zadzwonił i poprosił z panią Anną.
Poproszono ją do słuchawki i Piotruś stwierdził, że z przyjemnością pragnie jej zakomunikować, że została zakwalifikowana na kurs komputerowy i to właśnie on będzie do niej przyjeżdżał na szkolenie, i chciałby się umówić na jakiś konkretne terminy.
Pani była mocno zdumiona, że się zakwalifikowała na jakiś kurs i aż 2 razy upewniała się, że to bezpłatne. A że na swoich kursach Piotrek spotyka się z różnymi przypadkami, więc cierpliwie wytłumaczył, że to naprawdę za darmo i nawet będzie przyjeżdżał do niej do domu na zajęcia, że nawet za dojazd nie płaci…
Poczem spojrzał na wykaz z adresami i pyta : a gdzie w Przeworsku skręcić, żeby do niej najlepiej dojechać?
- Nie musi pan jechać do Przeworska, ja przecież mieszkam w Tyczynie….
To z kolei dało do myślenia Piotrkowi – Hmm, przepraszam – czy rozmawiam z panią Anną W. ?
- POMYŁKA! – i usłyszał trzask odkładanej słuchawki….