Users on-line: 1

Strona istnieje 4314 dni

Licznik Odwiedzin:

i mnie się fuchy trafiają.....

Minęło już kilka lat od tego wydarzenia i przestałem być związany tajemnicą służbową.

Więc mogę opisać:

Załapałem się na fuchę w znanej firmie komputerowej z Nowego Sącza, w firmie na literę „O” . Analizowaliśmy pracę działu handlowego. Konkretnie, to w tym przypadku sprawdzaliśmy działanie infolinii i jeden z dilerów, udając klienta zadzwonił na nią (tzw. Kontrolowana Prowokacja, widać ze ktoś w rządzie ostatnio podglądnął metody stosowane kilka lat temu w branży komputerowej)

Więc diler dzwoni, wypytuje o komputery, ich parametry. (P)anienka z infolinii opowiada o sprzęcie, (R)ozmówca w końcu zachwycony parametrami komputera:

R: - A gdzie mogę taki wspaniały komputer kupić?

P: - A skąd Pan dzwoni ???

R: - Z Opola….

P: - Hmmm… A jest w Pana okolicy JAKIEŚ WIĘKSZE MIASTO ??????

 

stat