Users on-line: 1

Strona istnieje 4314 dni

Licznik Odwiedzin:



 Wypisz

Mam młynek z sprzedażą młynka...

Wygrałem przetarg. I to z duża marżą – całe 25 % marży narzuciłem… Przetarg był na młynek Konkretnie na młynek do kawy Na młynek do kawy który kosztował 52 zł Więc i marża była nie byle jaka – 13 zł Ale historia ma głębsze tło. Młynek był potrzebny do projektu unijnego na wydział chemii Politechniki Rzeszowskiej . Potrzebowali mielić (mleć ????) jakieś tam substancje i najlepiej do tego nadaje się młynek do kawy i tak tez w projekcie zaplanowali „zakup młynka do kawy” I przez dwa lata nie mogli tego młynka kupic, bo opiekun projektu stanął okoniem, ze na zakup młynka do kawy nie zezwoli, bo ktoś mu zarzuci ze młynek może być wykorzystywany niezgodnie z przeznaczeniem (np.: do mielenia kawy) i on się z tego nie będzie tłumaczył. Ale projekt się kończył i w rubryce : niezrealizowane zadania w projekcie – ciągle był wpisany ten nieszczęsny młynek do kawy i jak go nie kupią, to cele projektu będą nieosiągnięte i trzeba będzie zwracać dotację. I na dwa tygodnie przed końcem projektu nagle ogłoszono przetarg!!!! Wygrałem go i zarobiłem 13 zł (w tym czasie musiałem pobrać specyfikację, pojechać na uczelnie z gotowa ofertą, pojechać podpisać umowę, pojechać z faktura i na koniec pojechać z młynkiem. Jak wręczałem młynek użytkowniczce to kobieta zgrzytnęła tylko zębami: ten cholerny młynek – warknęła i wrzuciła go na dno jakiejś szafy. A ja z ciekawości zapytałem, jak się udało przekonać kierownika projektu, ze w końcu zezwolił na zakup młynka (do kawy)? - Aaaa, to było prostsze niż przypuszczaliśmy- rozpromieniła się pani, której już wrócił dobry humor- kierownik katedry zebrał od wszystkich pracowników oświadczenie, w którym każdy z nas oświadczył, że nie pije kawy mielonej, a jedynie rozpuszczalną…. ----------------------------------------------------------------------------------------------- Odpowiadam na pytania które nadeszły ostatnio na temat bankomatu: - czy wybrałem 600 zł ? Tak, po jednokrotnym zresetowaniu bankomat sam przyznał ze 600 jest podzielne na 50 (i już więcej nie trzeba bo było przekonywać, obeszło się bez walenia pięścią i bez szturchania go wysokim napięciem) - czy mogę podać jaki kod PIN wklepywałem do bankomatu? Mogę, ale nie podam
stat